Pomyślałyśmy, że to świetna okazja, by przygotować inspiracje związane z Czerwonym Kapturkiem.
(Najmocniej przepraszamy wszystkich znudzonych bajkowymi inspiracjami. Obiecujemy, że kolejna inspiracja będzie zupełnie inna.)
Dziś przygotowałyśmy kilka zdjęć, origami, propozycję czerwonej szminki, paznokcie oraz recenzję książki. Zapraszamy!
Kilka zdjęć:
Paznokcie Czerwonego Kapturka:
Ja użyłam lakieru Inglot "oddychającego" nr 601
2. Teraz czas na stemplowanie gąbeczką. Nałóż na gąbeczkę dwa lakiery - biały i granatowy, tak, aby nachodziły na siebie. Możesz odcisnąć gąbeczkę mocnym ruchem lub stemplować delikatnie, ale wielokrotnie - to kwestia upodobań. Poczekaj aż pierwsza warstwa przeschnie i stempluj dalej. Same końcówki możesz pokryć granatowym lakierem, by kolor był bardziej wyrazisty.
Jak widać na zdjęciu użyłam niepotrzebnej gąbki po kolczykach. Granatowy lakier to Inglot nr 112.
3. Usuń lakier, który znajduje się poza płytką paznokcia za pomocą nasączonego w zmywaczu pędzelka lub patyczka do uszu i pokryj paznokcie bezbarwnym lakierem.
Mój wybór to Essence the gel.
4. Przy użyciu cienkiego pędzelka do zdobień zamoczonego w czarnym lakierze lub lakieru z cienkim pędzelkiem na wszystkich paznokciach, z wyjątkiem kciuków, wykonaj drzewa, las. Wiem, że moje nie są idealne :( Mam nadzieję, że przy okazji innego postu z "zalesionymi" paznokciami pójdzie mi już lepiej.
Do zdobień wykorzystałam lakier z cienkim pędzelkiem Golden Rose.
5. Na kciuku lewej dłoni za pomocą sondy do zdobień i czerwonego lakieru namalowałam postać Czerwonego Kapturka, a w rogu księżyc w pełni. Dodałam drzewka.
Czerwony lakier - chyba nie ma firmy, ale jest to zwyczajny, perłowy, czerwony lakier, który prawdopodobnie średnio nadaje się do czegokolwiek poza drobnymi akcentami.
Na kciuku prawej dłoni także wykonałam księżyc oraz nakleiłam wilka namalowanego wcześniej na folii.
6. Gotowe. Mam nadzieję, że mimo niedociągnięć w wykonaniu, pomysł Wam się spodoba :)
Recenzja powieści "Scarlet" autorstwa Marissy Meyer:
"Scarlet" jest inspirowana bajką o Czerwonym Kapturku - występują tu postaci Wilka, Babci i Scarlet, która nosi czerwoną bluzę z kapturem.
Nasza opinia (jesteśmy zgodne): Pierwsza część Sagi Księżycowej podobała nam się dużo bardziej. Akcja powieści toczy się dwutorowo - raz czytamy o Cinder, raz o Scarlet. Niestety postaci Wilka i Scarlet nie przypadły nam do gustu, więc niezbyt ciekawiły nas ich losy. Poza tym przygody Cinder zaczęły być, według nas, zbyt nierealne. Nie możemy jednak powiedzieć, że czytanie było nużące - fabuła była bardziej zaskakująca niż w pierwszym tomie, w pewnym momencie akcja wciągnęła nas i chciałyśmy poznać zakończenie. Prawdopodobnie sięgniemy po kolejną część. Mamy nadzieję, że będzie ona utrzymana w klimacie "Cinder", a nie "Scarlet" :)
Wilk - origami
Został wykonany według filmiku znalezionego na YouTubie.
Propozycja kosmetyczna dla Czerwonego Kapturka, czyli czerwona pomadka do ust
Astor Lip Lacquer wersja niematowa w kolorze 150 Gorgeous Style jest moją ulubioną pomadką. Ma piękny kolor, połysk i utrzymuje się rekordowo długo jak na moje usta (5 godzin w stanie nienagannym).
Dziękujemy za przeczytanie postu z inspiracjami. Zachęcamy do wykonania własnych prac :) Podzielcie się z nami swoimi pomysłami, uwagami i pytaniami w komentarzach.
Jeśli chcesz być na bieżąco, polub nas na Facebooku. Tam pojawiają się informacje o nowych postach. https://www.facebook.com/werterownia?fref=ts
Zachęcamy też do odnalezienia Werterowni na Instagramie :)
Bardzo nastrojowe te paznokcie...
OdpowiedzUsuńWilka próbowałam zrobić ale mi się nie udało, trzeba mieć anielską cierpliwość...
Jesteście strasznie ambitne!
Dziękujemy, jeśli chodzi o origami to na początku może być trochę trudno, ale jakby co będziemy służyć pomocą ;)
UsuńFajny post, co to za kwiatek na pierwszych zdjęciach? Był naturalnie takiego koloru, czy użyłyście jakiegoś filtru? Szkoda, że tak mało napisałyście o książce :( nie mogę się już doczekać kolejnej ''innej'' inspiracji :)
OdpowiedzUsuńzięki :) kwiatek był zerwany w przypadkowym miejscu, ale to chyba begonia stale kwitnąca. Faktycznie był czerwony, ale do "wyszarzenia" reszty zdjęcia uzylysmy programu komputerowego Selektiv.
UsuńNie chcialysmy zbyt wiele pisać o książce, bo to druga czesc i nie chcialysmy nikomu popsuc radości czytania ;)
Zakochałam się w wilku na paznokciach niestety ja i moje wiecznie trzęsące się dłonie nie damy rady go namalować. A szkoda, bo wygląda ciekawie. Ogólnie cały post bardzo ciekawy. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z czymś takim na blogowej platformie. Kreatywnie i inspirująco! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam :)
Wilk został wykonany na folii, a potem wraz z nią wycięty i przyklejony do paznokcia :) Jednak polecam raczej pokryć fragment folii lub koszulki na dokumenty lakierem bezbarwnym, na tym namalować wilka, a potem oderwać bezbarwny lakier wraz ze zdobieniem.
UsuńDziękujemy, mamy nadzieję, że będziesz częściej zaglądać, a my chętnie wejdziemy na Twojego bloga :)
Zakochałam się w wilku na paznokciach niestety ja i moje wiecznie trzęsące się dłonie nie damy rady go namalować. A szkoda, bo wygląda ciekawie. Ogólnie cały post bardzo ciekawy. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z czymś takim na blogowej platformie. Kreatywnie i inspirująco! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam :)
Bardzo fajny post, ładne zdjęcia i pazurki <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się wasze pomysły, będą jeszcze jakieś inspiracje bajkami?
Bardzo dziękujemy :) Pewnie następne posty będą nieco bardziej zróżnicowane. Jednak w planach mamy na razie dwie bajki. Czy zależałoby Ci na jakiejś konkretnej? ;)
UsuńO sinobrodym :D
UsuńMoże być ciężko... Ale pomyślimy :D
UsuńKiedy nowy post?
OdpowiedzUsuńTeraz :) Zapraszamy
UsuńWeźcie Charliego Jednorożca na warsztat ;)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za propozycję, ale to chyba nie w naszym stylu :) Za to mamy nową cukierkową inspirację http://werterownia.blogspot.com/2015/07/cukierkowa-inspiracja.html zapraszamy
UsuńDopiero trafiłam na tego bloga i już się zakochałam. Paznokcie z tego postu są cudowne.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy :)
UsuńZaglądaj do nas częściej