W inspiracji kolorem różowym czekają na Was trzy propozycje różowych paznokci, recenzja poradnika o różowej okładce, ozdobna (oczywiście różowa) doniczka, a także różowe zdjęcia!
Zapraszamy na różowe szaleństwo!
Zdjęcia inspirowane kolorem różowym
Recenzja "Jak chodzić na wysokich obcasach: wszechstronny poradnik dla młodych kobiet"
Poradnik powstał w 2006. Jego autorka, czyli Camilla Morton, jest angielską pisarką związaną z branżą modową. Poradnik nie skupia się tylko na chodzeniu na wysokich obcasach, ale dużą jego część stanowią informacje o wyglądzie, w tym o modnym ubieraniu się i butach. Ponadto można w nim znaleźć rozdziały dotyczące sprzątania, dbania o ogród, polityki czy nawet technologii.
Mamy mieszane uczucia po lekturze "Jak chodzić na wysokich obcasach".
Zaczniemy od zalet różowego poradnika.
Przede wszystkim, poradnik czyta się bardzo przyjemnie. Od początku wyczuwa się nieco żartobliwy styl autorki, który bardzo przypadł nam do gustu.
Wiele fragmentów w "Jak chodzić na wysokich obcasach" jest naprawdę zabawnych, np.:
"Jeśli Twój partner jest niższy niż Ty na najniższych obcasach, natychmiast go rzuć". Chociaż patrząc na podejście autorki do życia, nie jesteśmy pewne, czy był to żart...
Bardzo rozbawił nas, m.in. podrozdział o tym jak zmienić pieluchę albo fragment o wymianie koła w samochodzie.
Poza śmiesznymi, ale nieprzydatnymi zupełnie fragmentami, jest jednak kilka fajnych i sensownych rozdziałów, np. "Jak ubrać się w 5 minut (poważnie)".
Dowiedziałyśmy się też kilku nowych rzeczy. Zaciekawiło nas to, że Manolo Blahnik, czyli guru od szpilek, uważa, że idealny but powinien odsłaniać 2 kreski przedziałka między palcami... Nam się to zupełnie nie podoba. :D
Bardzo pozytywnie oceniamy też różową okładkę i szatę graficzną.
Ogromną zaletą jest też to, że w rozdziale o polityce w polskim wydaniu dodano informacje o polskiej scenie politycznej, a nie zostawiono tylko oryginalne opisy partii czy polityków.
Przyszedł czas na wady poradnika "Jak chodzić na wysokich obcasach".
Naszym zdaniem poradnik przede wszystkim powinien być przydatny, a dopiero później zabawny czy umilający czas, a już od pierwszych stron rzuciło nam się w oczy, że ta lektura nie będzie dla nas zbyt użyteczna. Zdecydowanie nie jest to poradnik dla zwyczajnych ludzi. :P
Autorka od początku mocno akcentuje konieczność posiadania markowych produktów. Jest to nieco denerwujące, bo trudno dostrzec u niej jakiekolwiek zdroworozsądkowe argumenty. Nie każdy ma pieniądze na produkty od Diora czy Channel, a także nie każdy postrzega je jako coś lepszego od innych ("niemarkowych") rzeczy, podczas gdy twórczyni poradnika uważa odpowiednią metkę przy T-shircie za wyznacznik klasy czy kobiecości. Naszym zdaniem bycie damą niewiele ma wspólnego z zasobnością portfela. ;) Zgadzacie się z nami?
Zdecydowanie jest to poradnik dla kobiet bogatych, mających dużo wolnego czasu, aby leżeć i pachnieć, zatem nieszczególnie pasuje do powszechnie panujących w Polsce (i na świecie zapewne również) realiów.
Ponadto po lekturze "Jak chodzić na wysokich obcasach" możemy mieć nieprzyjemne wrażenie, że każda dziewczyna zainteresowana swoim wyglądem jest pusta i skupiona na pieniądzach, a więc następuje utrwalenie krzywdzącego stereotypu. Co prawda kobieta według Camilli powinna dbać o siebie, mieć markowe ciuchy, ale także dowiedzieć się czegoś o ogładzie towarzyskiej i mieć pojęcie o technologii czy polityce, jednak w praktyce kwestie związane np. z komputerem są napisane tak, jakby czytelniczka była skończoną idiotką. Wiemy, że dobrych kilka lat temu obsługa internetu nie była aż tak powszechna, ale umieszczanie w poradniku instrukcji włączenia komputera (czyli wyjaśnienia jak i który przycisk nacisnąć) sugeruje, że typowa kobieta nie posiada zdolności do samodzielnego myślenia. Być może powinnyśmy odebrać instrukcję włączania komputera jako żart, a nie jako obrazę naszego intelektu... Niemniej taka instrukcja jest zabawna, ale zupełnie nieprzydatna.
Denerwujące jest to, że autorka w wielu kwestiach narzuca czytelnikowi swoje zdanie, np. odnośnie opalenizny czy ubrań, które musi nosić.
Fragmenty dotyczące makijażu nie są zupełnie przydatne, a dobór podkładu na dłoni to już od dawna piętnowana praktyka.
Część informacji nie jest już aktualna - rozdział o polityce, o komputerach (Najnowsza wersja Windowsa to Windows XP). Wiele rozdziałów jest mało przydatnych, np. instrukcja tanga - każdy obecnie sięgnie po filmik w internecie zamiast uczyć się z tekstu bez obrazków i muzyki.
"Jak chodzić na wysokich obcasach" jest poradnikiem, z którego można wyciągnąć coś dla siebie, ale zalecamy potraktować go z dystansem. :)
Być może w 2006 roku lektura była bardziej sensowna, ale teraz - w 2017 roku - warto wypożyczyć tę książkę z biblioteki i przeczytać rozdziały: "Spotkanie z publicznością", "Dom i ogród", a także wybrane fragmenty "Ogłady towarzyskiej". Przy tej lekturze możecie się pośmiać i być może zmotywować do dbania o siebie. Nie dowiecie się jednak zbyt wiele.
Pierwsza propozycja - efekt potłuczonego szkła (shattered glass nail art) + tasiemka do zdobień
1. Pomalowałam paznokcie dwiema warstwami różowego lakieru Essence the gel nr 10.
2. Nożyczkami pocięłam różową folię celofanową na małe kawałeczki.
3. Nałożyłam na paznokcie w wybranych miejscach trochę bezbarwnego lakieru Essence i przykleiłam kawałki folii. Wszyscy straszą, że folia łatwo się odkleja i trzeba robić to bardzo dokładnie. Ja poprzyklepywałam rogi folii sondą do zdobień z bezbarwnym lakierem, ale nie starałam się jakoś szczególnie, a nic mi się nie odkleja.
4. Na małym palcu i kciuku ponaklejałam kawałki tasiemki do zdobień. Wydaje mi się, że to średnio komponuje się z folią, ale przynajmniej możecie zobaczyć dwa różne efekty :) Co ciekawe, te samoprzylepne kawałki tasiemki zaczęły się w niektórych miejscach odklejać już następnego dnia. Musiałam przyciąć je cążkami i było już w porządku.
5. Wszystkie paznokcie pokryłam grubą warstwą top coatu (Essence the gel)
Jak Wam się podobają paznokcie ozdobione różową tasiemką i różowa folia celofanowa?
Wybaczcie, że tak dużo zdjęć, ale ta folia mieni się cudownie i na każdym zdjęciu nieco inaczej.
Druga propozycja - różowe paznokcie ze złotym brokatem
Pierwsze zdobienie należało do wyjątkowo czasochłonnych, za to to jest bardzo szybkie i łatwe w wykonaniu! Na dwie warstwy różowego lakieru (Essence the gel nr 11) nałożyłam złoty lakier (Golden Rose WOW! 202). Różowe paznokcie z brokatem prezentują się tak:
Trzecia propozycja - słodkie, różowe paznokcie z kokardkami
To zdobienie jest chyba tak samo proste jak druga propozycja.
Pomalowałam paznokcie lakierem OPI Hotter than You Pink.
Jest to różowy kolor z błękitną poświatą. Trudno mi opisać dokładnie ten efekt. Na ostatnim zdjęciu w słońcu widać ten specyficzny, chłodny blask.
Krycie tego lakieru nie jest najlepsze. Nałożyłam 3 warstwy, a uważny obserwator dostrzeże prześwitujące końcówki paznokci. Generalnie nie jestem zachwycona tym lakierem, choć poza kiepskim kryciem nie mogę mu nic zarzucić.
Nałożyłam naklejki wodne w kształcie kokardek. Całość oczywiście pokryłam to coatem od Essence. Jak Wam się podobają tak słodkie, różowe paznokcie? Dla mnie taki styl jest idealny, ale pewnie większość osób uzna go za dziecinny lub kiczowaty. :D
Czwarta propozycja - różowe holo
To oczywiście nie są jedyne różowe paznokcie na naszym Instagramie lub Facebooku, więc zachęcamy do poszukania innych propozycji.
Zapraszamy Was na recenzję tego różowego lakieru na Facebooku.
Za to na naszym Instagramie możecie obejrzeć filmik mieniącego się w słońcu holo.
Doniczka ozdobiona metodą decoupage
Pomalowałam doniczkę brązową farbą akrylową i wysuszyłam ją suszarką (jeśli macie czas możecie poczekać aż wyschnie naturalnie).
Następnie pomalowałam doniczkę specjalnym lakierem pękającym, znów wysuszyłam i nałożyłam białą farbę.
Kiedy farba schła, wycięłam wybrane wzory z serwetki i podzieliłam na najcieńsze warstwy.
Na suchą farbę przyłożyłam wybrane fragmenty i przy pomocy pędzla pokryłam zwykłym, niepękającym lakierem. Gdy wysechł, powtarzałam do uzyskania wystarczającego efektu.
Doniczka jest już gotowa. Będą w niej ładnie wyglądały nie tylko różowe kwiaty. Moim zdaniem ciekawie wyglądałaby w otoczeniu ziół na kuchennych parapecie, wprowadzając odrobinkę różu.
Lubicie technikę decoupage? ;)
Dziękujemy za przeczytanie postu z inspiracjami. Zachęcamy do wykonania własnych prac :) Podzielcie się z nami swoimi pomysłami, uwagami i pytaniami w komentarzach. Mamy nadzieję, że zainspirowałyśmy kogoś do skorzystania z naszych pomysłów :)
Wszystkie zdjęcia zostały wykonane przez nas. Zdjęcia książki także. ;)
Jeśli chcesz być na bieżąco, polub nas na Facebooku. Tam pojawiają się informacje o nowych postach.
Zapraszamy też do obserwowania naszego bloga i profilu na Instagramie :)
Prosimy o umieszczanie propozycji na inspiracje pod spisem postów :) Dziękujemy!
Paznokcie - wow, zdjęcia przepiękne. :)
OdpowiedzUsuńPoradnik chyba nie dla mnie. Wydaje mi się, że nie przypadł by mi do gustu, choć pewna na 100% nie jestem. :D
Dziękujemy bardzo! :)
UsuńPewnie poradnik "Jak chodzić na wysokich obcasach" by Ci się nie spodobał, chociaż może niektóre fragmenty przypadłyby Ci do gustu.
Też mi się wydaje. Na pewno jak gdzieś na jego trafię, to go z chęcią przeglądnę... ciekawe, czy w mojej bibliotece on by był. Chyba będę musiała się tego dowiedzieć.
UsuńWarto sprawdzić, bo kupowanie go nie ma sensu. ;)
UsuńTen poradnik to tak na serio? Jeszcze ktoś go przetłumaczył?
OdpowiedzUsuńJeśli Twój partner jest niższy niż Ty na najniższych obcasach, natychmiast go rzuć - no bo nie liczy się to, czy dobrze się czujesz z facetem, tylko czy nie jest przypadkiem niższy, jak jesteś na obcasach o.O
Naszym zdaniem bycie damą niewiele ma wspólnego z zasobnością portfela. ;) Zgadzacie się z nami? - W 100% się z Wam zgadzam, nie sztuką jest się dobrze ubrać mając na koncie mnóstwo kasy, sztuką jest to zrobić małym budżetem :)
umieszczanie w poradniku instrukcji włączenia komputera (czyli wyjaśnienia jak i który przycisk nacisnąć) - tego to nawet nie wiem jak skomentować :D
dobór podkładu na dłoni - ja tak robię, ale w sumie dlatego, że wiem jakiego koloru potrzebuję, a zazwyczaj nie mam przy sobie lusterka, żeby zobaczyć kolor na zewnątrz ;)
Mam nadzieję, że ten poradnik to jakiś żart, że nikt go nie pisał na poważnie :P
Co do paznokci, to ten holoś jest piękny! Doniczka bardzo mi się podoba, ostatnio widziałam podobną w sklepie za jakieś duże pieniądze ;)
Trudno nam stwierdzić, czy ten poradnik jest na serio. :D Może tak, ale niekoniecznie jesteśmy odpowiednią grupą odbiorców. :P
UsuńBardzo nam miło, że się z nami zgadzasz. ;)
Co do podkładu - wiadomo! Weronika np. wie, który kolor jej pasuje i po prostu porównuje odcienie z różnych firm z tym odpowiednim właśnie na dłoni. Jednak trzeba pamiętać, że dłoń nie ma takiego koloru jak twarz. :)
Z tego co się zorientowałyśmy, to ta autorka napisała jeszcze niejedną książkę. :D
Dziękujemy bardzo!
paznokcie bardzo ładne ;) a doniczka genialna!
OdpowiedzUsuńDzięki. ;)
UsuńRóżowy <3 Piękne zdjęcia i piękne paznokcie :) A po poradnik na pewno nie sięgnę, dla mnie masakra jak takie rzeczy tam piszą xD A decoupage uwielbiam <3 Sama planuję się z tą techniką zapoznać w przyszłości :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękujemy bardzo. <3
UsuńZachęcamy do spróbowania swoich sił w technice decoupage i pozdrawiamy serdecznie!
Wszystkie paznokciowe propozycje są świetne. Najbardziej podobają mi się dwie ostatnie wersje :)
OdpowiedzUsuńDzięki. :)
UsuńUwielbiam różowy, dlatego i inspirację super, szczególnie paznokcie z holo <3
OdpowiedzUsuńDziękujemy!
UsuńPiękne zdobienie z wykorzystaniem folii :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Takie zdobienie jest dość czasochłonne, ale zachęcamy do wykonania. :)
UsuńPoradnik raczej nie dla mnie:) pazurki ładne szczególnie te z folią :) a różowy hiacynty piękny!
OdpowiedzUsuńDziękujemy bardzo! :)
UsuńDoniczka wygląda super a pazurki z kokardkami wyglądają uroczo!
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńJa jak zawsze zachwycam się paznokciami, i te z efektem rozbitego szkła są cudne;) Ten holo też bardzo fajny!:) Co do poradnika, to mam nadzieję że dziewczyny które go czytają, nie biorą niektórych rad na poważnie;p
OdpowiedzUsuńA decoupage bardzo mi się podoba, choć jeszcze nie próbowałam swoich sił w tej technice. Doniczka jest świetna i będzie pięknie zdobiła kuchnię;)
Bardzo dziękujemy!
UsuńTeż mamy nadzieję, że czytające go osoby traktują porady z przymrużeniem oka.
Koniecznie spróbuj techniki decoupage. ;)
Róż daje ogromne możliwości, szczególnie na pazurkach! TO jeden z najpopularniejszych kolorów (zaraz po czerwieni). Jak zawsze swoimi postami zachwycacie! Decoupage to genialna sprawa i przyznam szczerze, że gdybym nie miała już takiej ilości zainteresowań to na pewno bym się tym zajęła ;) Doniczka wygląda super :)
OdpowiedzUsuńEfekt szronu jest mega prosty, po obejrzeniu filmu już wszystko będzie jasne ;) Hybrydy to świetna sprawa, polecam spróbować! :)
Kobiety kochają róż na paznokciach. ;) Dzięki!
UsuńNa pewno obejrzę i spróbuję. Hybrydy robię mamie i cioci, ale sobie robiłam tylko 2 razy, bo jakoś nie czuję potrzeby. :P To chyba z tego powodu, że zwykłe lakiery tak dobrze mi się trzymają, a poza tym mam tylko 5 kolorów hybryd. Za to tradycyjnych lakierów mnóstwo. ;) (To oczywiście wiadomość od Weroniki :P)
Ja kiedyś myślałam że sobie hybrydy robić nie będę, miałam tyle zwykłych lakierów i uwielbiam zmieniać paznokcie co 3-4dni, ale przyszła praca i studia, czasu mniej a hybrydy co raz więcej 😁 teraz jestem tak zakochana w hybrydach 💖😁
UsuńJa sama nie potrafię się zdecydować 😁 mi się wydaje że stempel podoba mi się bardziej na tej starej wersji, ale reszta z nowej 😁 faktycznie ten negative Space dodaje lekkości i odrostu wcale nie było widać 😁😁
Może wszystko przede mną... :P
UsuńZ tym odrostem, to całkiem dobra sprawa. :D Jak będę robiła sobie hybrydy, to może właśnie z negative space, żeby odrost mnie nie wkurzał. ;)
Co to jest negative space?
UsuńPrzepraszamy, że tak późno odpowiadamy. :(
UsuńTo jest zdobienie, w którym część paznokcia pozostaje "goła" (bez lakieru). Ewentualnie ma tylko bezbarwny lakier. Można na przykład zostawić taki pasek "prześwitu". :D
Paznokcie boskie, chociaż nie jestem wielką fanką różowego. Ale od czasu do czasu... ;)
OdpowiedzUsuńDziękujemy. ;) Czasem można poszaleć! Weronika akurat uwielbia różowy. :)
UsuńOsobiście nie lubię różowych paznokci ale te mi się podobają..
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńPoradnik raczwj mi się nie przyda. Niektórych rzeczy aż nie chce się komentować...
OdpowiedzUsuńPaznokcie cudowne *.* Ten pierwszy wzór szczególnie.Doniczka również wspaniała :D
Może niektóre fragmenty by Ci się spodobały, ale pewnie nie znalazłabyś zbyt wielu przydatnych informacji. :D
UsuńDziękujemy bardzo!
Wspaniałe inspiracje!!!. Uwielbiam różowy kolor :) Fajne paznokcie, ten kolor najczęściej gości na moich paznokciach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę na moim blogu i zapraszam częściej!!!!!
Dziękujemy pięknie! Miło nam, że trafiłyśmy w Twój gust.
UsuńNa pewno będziemy wpadać. ;)
Lubię róż na paznokciach, zwłaszcza o błyszczącym i brokatowym wykończeniu ;)
OdpowiedzUsuńWeronika również uwielbia. :)
UsuńPodoba mi się pomysł na ten blog, nie spotkałam się jeszcze z takim, a inspiracji nigdy nie za wiele! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne pierwsze zdjęcie, świetnie się prezentują krople wody na różowym tle. :D Doniczka jest piękna, uwielbiam rzeczy zrobione tą techniką, może dlatego, że sama nigdy nie miałam cierpliwości, żeby czekać aż te wszystkie kleje i lakiery wyschną.
Dziękujemy! Bardzo nam miło, że spodobał Ci się nasz pomysł. Zapraszamy do inspirowania się z nami, czyli obserwacji naszego bloga, Facebooka i Instagrama (gdzie jesteśmy najczęściej). :D
UsuńFaktycznie decoupage to dość czasochłonna technika, ale efekty są tego warte!
Sądząc po waszej recenzji książki, autorka ma charakter troszkę kpiący i bardzo żartobliwy. Myślę, że jest trochę do mnie podobna. Zamierzam przeczytać tą książkę :)
OdpowiedzUsuńps. Pazurki i doniczka są cudowne!
Tak, styl autorki jest kpiący i żartobliwy - dobrze to ujęłaś. ;) Przyjemnie się czyta, tylko od poradnika oczekiwałyśmy... porad. :D
UsuńDzięki!
Jestem bardzo ciekawa �� czy dziś widzicie świat na różowo ??? ��
OdpowiedzUsuńA także czy uważacie za inspirujące dzisiejsze tematy maturalne ??? ��
Podobają mi się wasze zdjęcia kwiatów, zwłaszcza to pierwsze : po deszczu.
Mocno-różowe �� pozdrowienia
��
Bardzo dziękujemy! Zdjęcia oczywiście miały być mocno różowe. :D
UsuńŚwiat oczywiście staramy się postrzegać optymistycznie, chociaż jesteśmy tylko ludźmi i nie zawsze nam się to udaje. :)
Tematy maturalne były jak to na maturze... Inspirujące w specyficzny sposób. :P Raczej niespecjalnie oryginalne, ale przecież we wszystkim, nawet w rzeczach dość oczywistych można szukać natchnienia. :)
Zgadzasz się z nami?
Również serdecznie pozdrawiamy :3
Oj, przepraszam, nie umiem czegoś ustawić, bo smiley's nie wyświetlają się, szkoda.
OdpowiedzUsuńNic nie szkodzi. :P My nie używamy obrazkowych buziek, ale takie "😉" działają nam przy kopiowaniu na komputerze z czatu Facebooka.
UsuńCiekawe inspiracje! paznokcie świetne :)
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńUwielbiam różowy kolor! Takie zdjęcia od razu przykuwają wzrok :)
OdpowiedzUsuńSuper, że trafiłyśmy w Twój gust różową inspiracją!
UsuńPierwszy raz widzę ten poradnik, ciekawy post chociaż przyznam, że ja z różem mam pod górkę - nie lubimy się od 8 roku życia :D
OdpowiedzUsuńDzięki. ;) Czasem warto wrócić do ulubionego koloru dzieciństwa. :D
UsuńOgólnie nie przepadam za różem na ubraniach, ale na pazurkach uwielbiam go nosić :)
OdpowiedzUsuńTrzeba kochać różowy, żeby ubierać się na co dzień w tym kolorze. ;) Na paznokciach to już co innego. :)
UsuńŚwietne inspiracje, a paznokcie piękne! :)
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńRóżowy kolor przypinany jest często do małych dziewczynek:) A ja uważam, że to kolor niezwykle piękny i uniwersalny. Twoje paznokcie ZJAWISKOWE!!! Ja przy swoim szlifowaniu drewna mogę tylko o takich pomarzyć;)
OdpowiedzUsuńAle doniczka to już moja bajka, piękna, uwielbiam spękania, to świetna technika na podkreślenie stylu przedmiotu. super!
Pozdrawiam serdecznie:)
Wszystko zależy od odcienia różu. ;)
UsuńDziękujemy bardzo! Pozdrawiamy serdecznie. :)
cudowne zdjęcia *.* poradnik to raczej nie mój gust, a paznokcie genialne *.* pierwsza metoda najbardziej mi się podoba <3 no i doniczka jest cudna *.*
OdpowiedzUsuńPrzegenialny wpis po prostu *.* wydaje mi się, że nawet jeśli ktoś nie lubiłby różowego to po obejrzeniu tych zdjęć by się do niego przekonał ;P
Pozdrawiam ♥
Dziękujemy! Koniecznie spróbuj użyć folii celofanowej na swoich paznokciach. ;) Zachęcamy także do techniki decoupage. :)
UsuńPozdrawiamy <3
Jeden z moich ulubionych kolorów, piękne pazurki :)
OdpowiedzUsuńDzięki. :)
Usuń