Strony

poniedziałek, 19 marca 2018

Lustro na paznokciach

Uwaga: ten blog nie jest już aktualizowany, ale zapraszam na malinaila.pl

Miałam w planach mnóstwo testów lustrzanych efektów na paznokciach, ale wyszło jak zwykle... To nie na moje nerwy :D
Dlatego przygotowałam proste zdobienie z użyciem stempli.

Zapraszam serdecznie na paznokcie z efektem lustra troszkę inaczej ;)





Najpierw pomalowałam paznokcie ciemnozielonym odcieniem. Jest to Essence the gel nail polish 105 lagoona beach. Do krycia wystarczy mu jedną gruba warstwa lub dwie cieniutkie.




Po wyschnięciu (naprawdę wyschnięciu!) wzięłam się za stemple. Płytka, z której pochodzi wzór, to SUKI Special Edition Nail Art Collection by MoYou London. To moja pierwsza taka "całościowa płytka" (wzory tworzą na niej całość). Działa bez zarzutu, no i wreszcie wzoru starcza na moje długie paznokcie ;) Jestem z niej zadowolona.






Stemplowałam niezawodnym stemplem B. Loves Plates Jumbo i białym lakierem.



Lakier do stempli i folia transferowa to części zestawu Moyra Foil stamping set no. 2. Pokazałam go dokładnie w pisarskiej inspiracji. Choć moja recenzja wypadła wtedy dość pozytywnie, to teraz widzę, jak marny efekt wtedy uzyskałam. Potem dowiedziałam się, że folię lepiej odbić od razu bez czekania (wbrew instrukcjom producenta).



Tak też zrobiłam, a następnie całość pokryłam top coatem, a właściwie nawet dwoma ;)
Na taką folię nie nadają się niestety zwykłe topy (sprawdzałam i nie polecam próbować tego w domu). Potrzebujemy więc topu na bazie wody.



Na lewą rękę nałożyłam Essence Metal Shock Sealing Top Coat, a na prawą nowość - Catrice Lux Chrome 2in1 Base&Top Coat. Tego pierwszego już używałam i nie byłam zbytnio zachwycona. Chętnie przetestuję oba i porównam. Dam Wam za kilka dni znać na Instagramie (i tu pewnie też dopiszę), jak sprawdziły się oba lakiery.

Paznokcie z efektem lustra gotowe!













Jak Wam się podoba takie lustrzane zdobienie z folią transferową? Wyszło choć trochę jak lustro?


A tutaj jeszcze postanowiłam pobawić się w artystkę :D





Tutaj paznokcie w pełnym słońcu! Niby zima, ale jednak się udało ;)



A tutaj Tereska pobawiła się w profesjonalnego fotografa, no i to już wyszło znacznie lepiej ;) Co sądzicie?



W lustrzanym miesiącu opublikowałyśmy już kilka wpisów, zajrzyj koniecznie!



Ogłoszenie miesiąca i niezwykłe fakty o lustrach
Recenzja "Alicji po drugiej stronie lustra"
Pudełko DIY



Dziękujemy Ci za przeczytanie postu z paznokciami. Masz pytania, uwagi, pochwały...? :P Pisz w komentarzu! 
Jeśli chcesz być na bieżąco, polub nas na Facebooku. Tam pojawiają się informacje o nowych postach i czasem coś innego.
Ale najbardziej aktywnie działamy tu -> nasz profil na Instagramie 

10 komentarzy:

  1. Jej, ale piękna płytka do stempelków, zaskoczyła mnie :)
    Pazurki jak zawsze robią wrażenie, cudne! Podziwiam za cierpliwość, ja nie mam siły żeby każdego jednego stemplować :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, płytka robi wrażenie ;) Może w całości sama nawet bardziej niż na paznokciach :D
      Dzięki! :D

      Usuń
  2. Bardzo fajny efekt osiągnęłaś :) Utwierdziłaś mnie tylko w przekonaniu, że muszę kupić ten lakier do stemplowania folią! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! :) Oj tak, warto. Ogólnie przyjemnie się nim stempluje - jakoś tak lepiej niż zwykłym ;)

      Usuń
  3. Ok, może folia w tamtej inspiracji nie pokryła w 100%, ale tam ten efekt wyglądał pięknie, jakby dokładnie tak miało być :)
    To zdobienie jest bardzo ładne, eleganckie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ;) Też mi się wydaje, że tamto zdobienie nie wyszło źle, ale teraz widzę, że miało większy potencjał ;)

      Usuń

Czytamy wszystkie komentarze i odpowiadamy na nie.
Zaglądamy na blogi osób komentujących.
Trafimy bez problemu na Twój blog, więc nie wklejaj linków pod inspiracjami. Przedstawić się i zostawić link możesz tutaj - Przedstaw się. Poza tym link do Twojego wpisu może trafić do naszej inspiracji. Sprawdź zakładkę Twórz z nami.
Nie wymieniamy się obserwacjami. Obserwujemy blogi, które podobają się przynajmniej jednej z nas.