W tematykę jesienną wspaniale wpisuje się wiersz "Deszcz jesienny" - KLIK
Przygotowałyśmy dwie propozycje paznokci, jesienne zdjęcia, recenzję filmu oraz jesienną podkładkę. Zapraszamy!
Przygotuj sobie pyszną zupę dyniową i obejrzyj nasz post ;)
Jesienne cytaty
Jakże się cieszę, że żyję na świecie, w którym istnieje październik! Jakież to byłoby okropne, gdyby natychmiast po wrześniu następował listopad!
~"Ania z Zielonego Wzgórza"
Gdy nadchodzi jesień życia,
jego wiosna wciąż trwa w sercach.
~Katarzyna Ledwoń
Jesienne zdjęcia
Jesienne paznokcie
Przygotowałam dwie propozycje :)
Pierwsza propozycja:
Była to zupełna improwizacja i teraz widzę, że listek i brokat niezbyt pięknie się razem komponują. Jednak chciałam Wam pokazać te dwa pomysły :)
Użyłam Essence the gel.
2. Na czwarty paznokieć nałożyłam bezbarwny lakier i posypałam całość dwoma brokatami. Całość polecam utrwalić topem, by brokat się nie osypywał.
3. Na środkowym paznokciu przykleiłam listek. Wykonałam go cienkim pędzelkiem. Najpierw na gumie od stempla namalowałam czarny kontur, a następnie wypełniłam go złotym lakierem. Całość pokryłam bezbarwnym lakierem, a kiedy wszystko wyschło, oderwałam naklejkę :) Przyłożyłam ją do paznokcia a następnie pokryłam bezbarwnym lakierem.
Druga propozycja:
Głównym bohaterem tych paznokci są złote lakiery, które kupiłam dzięki temu postowi - klik. Bardzo dziękuje za polecenie firmy Carla Cosmetics. Nie zawiodłam się ;) A wcześniej nawet nie wiedziałam, że mam tuż pod nosem takie fajne lakiery.
1. Pokryj paznokcie dwoma warstwami złotego lakieru.
Jest to wspomniany wyżej lakier firmy Carla Cosmetics. Ma on bardzo ciekawy kolor, a do tego srebrne drobinki. To lakier wyjątkowy, więc pozachwycajmy się razem :P
2. Za pomocą małego kawałka gąbeczki chwyconego pęsetą wykonaj plamki koloru lakierami w jesiennych odcieniach.
- pomarańczowy
- żółty
- bordowy
- blady różowy - jest to podobno lakier termiczny, ale nie zauważyłam, żeby działał :P
- pomarańczowy z drobinkami
3. Pokryj całość złotym, brokatowym lakierem - Golden Rose. Czyż nie jest piękny?
Możesz pokryć całość bezbarwnym lakierem. Ja nie pamiętam, czy to zrobiłam :D
Możesz pokryć całość bezbarwnym lakierem. Ja nie pamiętam, czy to zrobiłam :D
Jesienna podkładka decoupage
1. Wybierz serwetkę i wytnij wybrany wzór. Następnie rozdziel warstwy serwetki tak, aby została tylko warstwa z wzorem.
2. Ułóż serwetkę na drewnianej podkładce, delikatnie nałóż pierwszą warstwę lakieru, uważając, żeby nie porwać serwetki.
3. Nakładaj kolejne warstwy do momentu, aż serwetka "stopi się" z podkładką. Lakier nałóż także po drugiej stronie i na brzegach.
4. Koniec :) Tak wygląda moja pierwsza praca decoupage - jesienna podkładka pod kubek.
Recenzja filmu "Słodki listopad"
Zapewne domyślać się dlaczego wybrałyśmy ten film ;) Jego akcja odbywa się w tytułowym jesiennym miesiącu - listopadzie. Biznesmen z Nowego Jorku dostaje propozycję od przypadkowo spotkanej nieznajomej na spędzenie z nią 30 dni wyjątkowej terapii.
Nasza opinia:
Film był dość przeciętny. Po przeczytaniu tylu pozytywnych opinii nastawiłyśmy się na o wiele więcej. Weronice podobał się bardziej, natomiast Tereska w niektórych momentach była nieco znużona :P Jak na dzieło, które powinno z założenia poruszać, film wydawał się nieco banalny i przejaskrawiony. Miłość została ukazana jako bardzo powierzchowne uczucie.
Zaletą jest pozytywne przesłanie, które skłania do refleksji. Dzięki temu sami możemy się zastanowić, jakiego życia chcemy dla siebie, ile jesteśmy w stanie poświęcić dla kariery albo czego wyrzec się dla prostego cieszenia się codziennością... Podoba nam się także motyw pozytywnie zakręconej dziewczyny, która ze wszystkich sił stara się chwytać życie i zapominać o własnych problemach, odmieniając przy tym życie nowo poznanego mężczyzny. Niestety, przy porównaniu do bardzo podobnego wątku z filmu "Śniadanie u Tiffany'ego", ta produkcja wypada gorzej. Postać Sary coś w sobie ma, ale (według nas) dziewczyna traci przy bliższym poznaniu. Główny bohater, któremu pomaga kobieta od początku nie przypadł nam do gustu :(
Dość smutne zakończenie, które pokazuje, że życie nie zawsze ma szczęśliwy finał może dla niektórych być zaletą, a dla innych wadą. Weronika zawiodła się, bo zdecydowanie woli zbyt szczęśliwe zakończenia z typowych komedii romantycznych, ponieważ sądzi, że w prawdziwym świecie jest już wystarczająco dużo przygnębiających momentów.
"Śmieszne" momenty, czyli te dotyczące kampanii reklamowej o hod-dogach zupełnie nie przypadły nam do gustu. Naszym zdaniem były one zbędne, podobnie jak wątek o mężczyznach przebierających się w kobiece ubrania.
Tereska od początku filmu odkryła, że niezbyt go lubi, ale Weronikę najpierw zachwyciła postać szalonej blondynki, która chce pomóc zapracowanemu mężczyźnie. Później jednak okazało się, że to nie pierwszy raz, kiedy ta kobieta "przygarnia" obcego faceta do domu i zdecydowanie cała romantyczna wizja uleciała bez śladu.
Podsumowując:
Weronika: Oglądałam film z zainteresowaniem, ale i dziwnym uczuciem. Koncepcja wydaje mi się bardzo ciekawa, ale nie jestem zachwycona tym, jak został rozwinięty główny wątek. Jestem także zawiedziona zakończeniem. Wzruszyło mnie ono - popłakałam się, co rzadko zdarza mi się podczas oglądania filmów, ale przez to też film ma u mnie minus. Jeśli coś nie trafia do mnie w pełni, a potem jeszcze psuje mi humor (podobnie jak "Gwiazd naszych wina"), to nie mogę być zadowolona :P Trudno mi powiedzieć, czy warto obejrzeć ten film.
Tereska: Film od początku nie był w moim guście. Nie przypadło mi do gustu poczucie humoru ani uprzedmiotowienie miłości. Pomysł z niezwykłą trzydziestodniową relacją mógłby być ciekawy, ale, moim zdaniem, podczas realizacji prawie wszystko poszło w złym kierunku. Kolejny raz tego filmu raczej nie obejrzę, ale może innym akurat przypadnie do gustu. Zdecydowanie bardziej polecam "Śniadanie u Tiffany'ego", gdzie główni bohaterowie wzbudzają więcej sympatii.
Dziękujemy za przeczytanie postu z inspiracjami. Zachęcamy do wykonania własnych prac :) Podzielcie się z nami swoimi pomysłami, uwagami i pytaniami w komentarzach. Mamy nadzieję, że zainspirowałyśmy kogoś do skorzystania z naszych pomysłów. Jeśli przeczytałeś do tego momentu, to napisz w komentarzu za co lubisz jesień :))
Jeśli chcesz być na bieżąco, polub nas na Facebooku. Tam pojawiają się informacje o nowych postach.
Zapraszamy też do obserwowania naszego bloga i profilu na Instagramie :)
No cóż Dziewczyny kolejny fajny post co do paznokci fajniejsze są według mnie te 2 bardzo malarskie ja ukończyłam malarstwo jako 2 fakultet studiów i mam na tym punkcie bzika ;) co do zdjęć to mam pytanie jak zrobiliście te z powietrza ? macie drona ? aż zaczynam żałować że moim nerwicowym nałogiem jest gryzienie paznokci....
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy :)
UsuńNie mamy niestety drona :p Mamy za to okna w domach...
Może jeśli pomalujesz paznokcie, to nie będziesz ich obgryzać? Powstrzyma Cię zniszczenie lakieru :)
P.S. co do dekupażu jeszcze tego nie robiłam na czym to polega?
OdpowiedzUsuńWszystko zostało opisane w poście :) zachęcamy do wykonania. Jeśli masz konkretne pytania, to napisz ;)
UsuńSuper. Paznokcie jak większość super. Mam prośbę wymyślcie jakąś inspirację gdzie mogłybyście opowiedzieć o książce ,,Dziewczynka tańcząca z wiatrem" autorstwa pani Katarzyny Zychli. Ja tą książkę przeczytałam y nie całe 3 dni a taką książkę zwykle czytam w miesiąc albo więcej.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy :)
UsuńDzięki za pomysł, przemyślimy go.
Ja dalej czekam na inspiracje "Hobbitem" ;)
OdpowiedzUsuńInspiracji samym "Hobbicie" raczej nie planujemy. Ale utwór prawdopodobnie pojawi się w poście o innym tytule :)
UsuńHej, może podałybyście przepis na tą zupę? Wygląda pysznie... Zaskoczyła mnie ta podkładka, jest świetna! Szkoda, że nie mam cierpliwości do takich rzeczy
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy :)
UsuńZupa wygląda tak pysznie ze względu na kolor. Nie ma tutaj większej filozofii. Można skorzystać z tego przepisu:
http://www.smakizycia.pl/kuchnia/przepisy/zupa-krem-z-dyni/ :)
Fajny wpis, piękne paznokcie :-* Mi ten film się bardzo podobał (ale nie należę do zbyt wybrednych osób w tej kwesti)
OdpowiedzUsuńDzięki :*
UsuńGenialne, szkoda słów
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy <3
UsuńJa jesieni i zimy nie znoszę :( Fajne paznokietki :)
OdpowiedzUsuńTeż nie przepadamy :/
UsuńDzięki :)
Paznokcie i zdjęcia (drzew) wyglądają genialnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy :)
UsuńBardzo ciekawy post:) fajny pomysł z tą podkładką, a skąd macie ten stempelek? Kupilyscie go w jakimś zestawie?
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy :)
UsuńJeśli pytasz o stempelek, na którym malowałam listek, to był to malutki stempelek z Essence (mini zestaw - malutka płytka do stempli + stempelek), ale nie polecam Ci go. Jeśli chcesz używać stempli jako stempli, czyli korzystać z płytek, to ja używam stempla Konad. Dobrym pomysłem są też produkty B.loves plates.
Dziękuję:)
UsuńNie ma problemu :) Polecamy się na przyszłość i życzymy udanych zakupów ;)
UsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuń